Re: gorący posiłek
Nie wiem jak to jest od strony fizjologicznej czy naukowej (niech specjalisci sie pomecza tłumaczac [img]icons/1jezyk.gif[/img]) ale ja zauwazylam ze gorace (no moga byc tez ciepłe [img]icons/icon7.gif[/img] ) potrawy syca na dłuzej i wogole bardziej zapychaja.
Zawsze mam ochote co chwile cos podgryzac kiedy nie zjem cieplego obiadku. To takie moje male spostrzezenie.
Pozdrawiam
|