[andziot]

gusia ja szukałam w necie o tym gazowanym i niby piszą że można, bardziej chyba chodzi o to że te gazowane napoje to sztuczne są strasznie i chyba bardziej to szkodzi niż sam CO2
przyznam się bez bicia że czasem napiję się coli czy fanty

mamaoptymistka a karmisz w nocy po ciemku ??? bo niby dziecko musi wiedzieć że noc jest ...

mamaoptymistka, moniaK dziewczyny naprawdę Was podziwiam, ja jakbym tyle spała to bym wrakiem człowieka była, nie wiem czy jeszcze bym chodziła po tej ziemi ... mam nadzieję że Wasze dzieciaczki w końcu pokochają spanie

matall też dziś karmiłam chodząc, bujając bo Gabrysia podobnie jak Edzik strzelała z suta i dławiła się nim prawie do wymiotów, o dziwo jak w końcu zassie to zje całego, więc chyba jeść chce

ja w czasie czuwania kładę Gabulka na matę, czasem do leżaczka, zazwyczaj wystarcza, sama sie bawi ... czasem trzeba pogadać, pomachać zabawką, często z tej funkcji wyręcza mnie Zosia, bo ona nie może się bawić swoimi zabawkami jak "dzidzia" nie śpi razem leżą na macie i Zocha macha jej zabawkami nad głową (tak szybko że Gabunia robi czasem podkówkę )

aga_pe macie tatusia w domciu



idę jeść tosty
księżniczki śpią (mam nadzieję - kamiennym snem )