[jolkag78]

Napisane przez zalotnica83

No no...takich jak nasza Joluś nie ma wiele....
A Resscue teraz będzie tyła i tyła to i tak by nie oberwała...

No co Wy? To tylko ja taka późna? ja z moimi rodzicami mam bardzo dobry kontakt... jak stałam się juz kobietą, to zadzwoniłam do mamy i jej powiedziałam.. tydzień później odbieram paczkę z poczty w anglii w kształcie tuby a tam róża i liścik dla kobiety, która dla nas zawsze bedzie małą dziewczynką.. ale ja zawsze byłam bardzo blisko z rodzicami... pamietam jak chciałam sobie pomniejszyc biust to ojciec mi obiecał, że jak w wieku 18 lat będę chciala, to on mi to załatwi, ale pewnie do tego czasu pokocham to co mam.. Miał rację..
on kupił mi pierwszy stanik triumpha w niemczech, piekny, bawełniany z koronką, do dziś mam go gdzies w piwnicy moi rodzice to moja opoka... Działa to też w druga stronę, ja pilnuję, żeby np. jutro mama jechała do kliniki mswia, bo ma duże ryzyko raka piersi... tak o siebie dbamy i dajemy radę