[agateq]

Wątek założyał osoba raczej młoda, wnioskuję po postach, że większość z nas nie ma więcej niż 30 lat, dlatego MOIM ZDANIEM dieta w zupełności wystarczy, ale przecież nie namawiam nikogo do bierności ruchowej.

Oczywiście, że jeśli skóra jest cytując: obwisła albo ciało jest nieproporcjonalne - wtedy bez ćwiczeń się nie obejdzie. Ale wtedy to widzę raczej problem powrotu do jędrności, a nie zgubienia wagi. Autorka tego wątku miała chyba głównie na myśli spalenia tłuszczu i przy okazji wymodelowanie, dlatego uznałam, że nie ma co panikować, a jedynie przemyśleć dietę i - JEŚLI CHCE - odpowiednie ćwiczenia.

PS. Jestem po dwudziestce, ale z żadnym wymienionym przez Ciebie problemem się nie borykam, stąd też może wydaje Ci, że lekceważę słuszne rady - ale nie, nie lekceważę