[82anusia]

antropia, widzę, że miałaś ostrą wymianę zdań z mamą. Mamie na pewno obraza przejdzie, dobrze by było jednak by dała Ci swobodnie wychowywać własne dziecko, ona już swoje wychowała.

mamaoptymistka, odpowiem na to co wiem 2. Mnie czasem się zdarza nie podać, myślę, że dziecku nic się nie stanie jak raz na tydzień nie weźmie witaminy.
3. może potówki
To tyle jeszcze co do bródki się wypowiem, że u nas też drży, jakoś nie pomyślałam o tym, że coś jest nie tak. Jakoś często się to nie zdarza i jest chwilowe.

martynka89, współczuję Ci bardzo tych kolek, by były tylko chwilowe.

andziot, jaki staniczek zamówiłaś ?? Może się Gabrysia naprawiła Adaś też czasem zje ładnie, a czasem to tragedia co robi. Mówisz malinki mniam

Zytus, by wszystko z Igorkiem było ok, pewnie da wam kilka rad jak stymulowac go na lewą stronę, może jakieś ćwiczenia zleci, na pewno będzie dobrze.

anula_81, czyli zakupy udane, a i Zosia dziś grzeczniejsza. Sukienka

matallewar, bardzo mi was szkoda, tyle czasu te kolki męczą Edzika, niech już się skończą. Adaś od kilku dni mi się pręży, płacze i stęka a ja mam dość.

mimbi, w końcu pojechałaś wypocząć, więc wypoczywasz. Fajnie, że masz taką pomoc.

Ja dziś pojechałam z Adasiem do lekarza z tą jego wysypką i łzawiącym oczkiem. Okazało się, że to skaza białkowa, także odstawiam od dziś nabiał (a tak bym zjadała loda). Nasze problemy z jedzeniem UU prawdopodobnie też przez skazę, która powoduje ból brzuszka. Na razie mam przejść na dietę, a jak to nie poskutkuje, to pediatra mówiła, że pomyślimy nad jakimiś lekami. Na wysypkę dostała jakiś krem, mamy smarować 2 razy dziennie.
Oczko najprawdopodobniej łzawi, bo może być przytkany kanalik łzowy. Mamy masować worek spojówkowy, jeśli znów pojawi się ropa zakrapiać solą fizjologiczną.
Zbieram się do spania. Dobranoc