2011-07-20, 12:50
|
#427
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 11
|
Dot.: rolletic , czy masaż na tym naprawdę pomaga ??
Cytat:
Napisane przez paulaela
Jak już pisałam wcześniej- używałam rilletica i kompletnie nic nie działa. Straciłam czas i pieniądze! Nie dawajcie się nabrać właścicielom tych urządzeń, którzy sami chwalą je na forach żerując na naiwności kobiet ... smutna prawda...
|
Zdecydowanie się nie zgodzę. Nie jestem właścicielką rolletica, ale nie ukrywam, że miło byłoby mieć coś takiego w domu i nie musieć za niego każdorazowo płacić. Jednak podejrzewam, że aby zmieścił się w moim 30 metrowym mieszkaniu musiałabym pozbyć się np. łóżka
Nie twierdzę oczywiście, że rolletic, rollen czy jakiekolwiek inne urządzenie tego typu czyni cuda. Drogie Panie, cudów nie ma! Ja pozbyłam się cellulitu, ale nie miałam nadwagi, wręcz przeciwnie. Walczyłam z z moim kalafiorkiem dość długo, stosowałam naprawdę różniste sposoby typu smarowanie się kawowo-cynamonową papką i owijanie folią, stosowałam inneov, produkty Vichy i Elancyl. Nie jem słodyczy, nie piję czarnej kawy i żadnych napojów gazowanych (bo nie lubię
Naprawdę uważam, że rolki mi pomogły. Łatwo się zorientować, że nie reklamuję swojego produktu, ponieważ nie mam pojęcia jakiej firmy są rolki, których używam. Wiem jedno, po godzinnej męczarni na siłowni, rolki bardzo mnie relaksują. Smaruję nogi balsamem (kilkukrotnie) balsamik dzięki temu dobrze się wmasowuje.
Ja uważam, że rolki są rewelacyjne. Nie chcecie nie wierzcie. Nie zamierzam nikogo przekonywać. Sama zanim zaczęłam z nich korzystać szukałam jakichś opinii i nie bardzo wiedziałam, czy w nie wierzyć... Nie jesteście pewne, to sprawdźcie. W wielu gabinetach pierwsza wizyta jest za darmo. Ja nie byłam opuchnieta, nie miałam siniaków. Za pierwszym razem bolały mnie uda, ale to dlatego, że za mocno przyciskałam się do rolek, a jak już kiedyś wspominałam - to jest urządzenie do MASAŻU, a nie wyciskarka do cytrusów.
Jednak rozumiem, że nie wszystkim urządzenie może przypaść do gustu. Moja koleżanka poszła raz i stwierdziła, że nigdy więcej tego błędu nie popełni. Ja poszłam raz i wyszłam z karnetem. Różni ludzie, różne potrzeby.
Ja mogę jedynie podzielić się swoimi odczuciami. Ja jestem zadowolona i tyle
Jednak nie spodziewajmy się cudów, jeśli poza "rolowaniem się", opychamy się ciastkami przed telewizorem, to racja - rolki to strata czasu i pieniędzy
Edytowane przez Daisy_85
Czas edycji: 2011-07-21 o 08:22
|
|
|