[Camomile]

Hej dziewczyny,

U nas dzien marudki kolejny (chociaz juz nie ryk tak jak wczoraj, ale marudzenie dalej), wiec z dzis z Wami nie posiedze raczej...
Na szczescie Nadia spala dzis ladnie, od 22.30-4.40, zjadla, pospala do 8.30. Wiec przynajmniej mam sily do zmierzenia sie z rzeczywistoscia.

No i teraz ma drzemke poranna, ktora mam nadzieje troche potrwa

Aha, wczoraj zrobila taka dziwna kupke, zielonkawa ze sluzem. Dzwonilam dzis do pielegniarki srodowiskowej, powiedziala, ze jesli to jednorazowy wybryk to sie zdarza, ale zeby obserwowac, jesli nie ma temperatury i innych niepokojacych objawow to ok, Andziotku to prawda?
Bo sie niepokoje.

Siasku, sliczne kotki. Do nas taki ostatnio przychodzi do ogrodka, ale nie przygarniemy go raczej, bo juz mamy dwa kroliki na stanie...

Grazin za 2 m-ce Sebusia!

MoniaK, super, ze w koncu udalo Ci sie dluzej pospac

Anulinka, nie mam pojecia co Ci doradzic. Moze skontaktuj sie z lekarzem/polozna?

Anula, sukienke obejrzalam, ale ty masz fantastyczna figure i pieknie w niej wygladasz!! Co do dodatkow technicznych to tez doradzalabym szpilki czarne na wyzszym obcasie, z takimi nogami zrobisz fruore, torebka kazda mi pasuje, rajstopy ok, ale moze w ciemniejszym fiolecie bylyby jeszcze lepsze? co do szala, to tak nie bardzo, wydaje mi sie, ze tak przycmil troche ta sukienke... A jest naprawde przesliczna a Ty bardzo zgrabna!

Aha, jeszcze co do karmienia, dalas mi troche do myslenia, ze moze za bardzo wpycham tej mojej Nadii jedzonko. Zwazylismy ja wczoraj i w tydzien przybrala 300g czyli ok, wiec teraz sprobuje ja karmic krocej (10-15 min), jak zaczyna sie rzucanie/marudzenie to odbic, ponosic itp. zobaczymy jak pojdzie (za wyjatkiem wieczorow, kiedy wiem na pewno, ze jest glodna i tankuje na noc przed ta dluzsza przerwa).

Andziot, Matall, Anula oby to nasze karmienie sie unormowalo.