Dot.: Zapach CZARNEJ HERBATY w perfumach
Najbardziej oczywista, bezdyskusyjna herbata jest IMO w The Brun Brosseau.
TfT Artisan - to już prawdziwy poemat herbaciany.
Bvlgari au the rouge - raczej dla amatorów ziemistego pu-erh.
Ja herbaciane nutki wyczuwam także w Gaiacu Micallef.
|