[BERBIE]

Napisane przez Alfahelisa

ja właśnie mam odwrotnie wszystko planuję i analizuję wybiegam za mocno w przyszłość wtedy czuję się dobrze kiedy wszystko przemyślę i zaplanuję... tyle, że życie takie nie jest ehhh

kryzys przechodzę, zamiast cieszyć się z dnia dzisiejszego, myślę co będę robić po 2#

wiesz też tak do niedawna miałam, ale zobaczyłam jakie to naiwne. najpierw nie szło mi pisanie pracy mgr, później nie dostałam pracy na która bardzo liczyłam i na którą długo polowałam, pozniej nie mogłam w ogóle znaleźć pracy. gdy w końcu dostałam pracę i podpisałam lepszą umowę postanowiliśmy się postarać o maleństwo. udało się bardzo szybko, tylko niestety kolejny raz moje plany się rypły. teraz wolę się mile zaskoczyć niż rozczarować.