2011-07-24, 21:33
|
#2113
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
|
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)
Cytat:
Napisane przez 1qazse4
Jak już pisałam wydaje mi sie ze bandzior bedzie za ciezki dla osoby nie obytej z motorem bo wazy z 45kg wiecej niz GS i możesz go kilka razy położyć. Ewentualnie jest jeszcze bandit 400 dosc rzadko spotykany, ale mocniejszy od GSa. Ja zeszły sezon przejeździłam na GSie i nie żałuje, sprzedasz go bez problemu Takie w cenie 4-5 k sa najbardziej chodliwe i są to świeższe roczniki niż bandit.
|
Bandit 400 ponoć jest dość awaryjny, z opinii, które słyszałam to bym go nie poleciła Chwilę się nad nim zastanawiałam, ale bardzo krótką chwilę 
Niby bandit 600 jest sporo cięższy, ale kompletnie tej wagi nie czuć. Miałam okazję się przejechać 2 razy kumpla banditem, zakochałam się w tym motorze Leciutkie, wygodne, bez problemu sięgam nogami, łatwo się prowadzi - moim zdaniem o wiele łatwiej niż GSa, który jest jednak dość toporny, a bandit (fakt faktem 14 lat młodszy niż mój GS ) prowadził się po prostu super. Było tylko jedno "ale" jak nim jechałam - to był mój drugi sezon na motorze, a bałam się porządnie "przycisnąć", więc na pierwszy motocykl to go nie polecę Teraz może już bym się nie bała wykorzystać jego mocy (jakby nie patrzeć to nie jakiejś szaleńczej), ale wtedy się bałam i muliłam 
Cytat:
Napisane przez Hairstorm
nic, dzisiaj dzwonie do rodziców i się dowiem, czy pożyczą  jak nie to dopiero w kwietniu moto 
|
Przypuszczam, że pożyczą Moi mi pożyczyli bez problemu, swoje miałam odłożone tylko 1600 (o ile dobrze pamiętam), resztę pożyczyli (kosztował 2500 zł), na wszystkie rzeczy, które trzeba było zrobić też pożyczyli Z tym, że moi myśleli, że jedziemy po jakąś słabiutką, zabytkową 400, ojciec się dowiedział, że 500 jak podpisywaliśmy umowę Nie wiem, skąd wzięli wersję o jakiejś mulniętej 400, bo ani razu nikt tego nie powiedział, ale się zdziwili trochę, że 500 i fochali 
No a że GS Ci się z rowerem kojarzy, to mnie nie specjalnie dziwi, bo to trochę taki rower jest Takie siakieś to drobniutkie, niewielkie - i właśnie dlatego dobre na pierwszy motocykl Co nie zmienia faktu, że bardzo sympatyczny sprzęcik
__________________
 W świni siła! W świni moc!
|
|
|