[krd]

Udało mi się zrobić blond na włosach po dekoloryzacji, piszę,bo może się to którejś z Was przyda. Niestety nie dysponuję w tej chwili zdjęciami. Włosy po dekoloryzacji z czarnych miałam u góry kilka cm blond, dalej żółtawe, sporo rudych pasm i oczywiście wszystko w ciepłej tonacji. Użyłam Garnier Nutrisse Blonde D +, zastosowałam się do instrukcji dla włosów uprzednio farbowanych i byłam bardzo mile zaskoczona kiedy po zmyciu zobaczyłam całe włosy w kolorze słomkowego blondu. Te włosy,które były najmocniej rude,czyli końce wyszły mi żółto-blond,ale zero rudości,czy pomarańczy. Położyłam sobie na to co wyszło L'oreal Excellence Creme 8.1 i mam całościowo blond popielate włosy. Mogę nawet powiedzieć,że jak dla mnie to trochę za jasne. Nie widać żadnej różnicy kolorów. O dziwo nie mam też strasznego siana, końce lekko przesuszone,ale nic więcej. Jedyny minus, to taki,że trochę włosów wypadło, z tym,że ja i tak mam ich bardzo dużo,więc nie ma dramatu.