[ChocoWhite]

Napisane przez lily92920

I poznamy. Nie tacy będa nas brać!




U mnie moja "przyjaciółka" po 12 latach przyjaźni zaczęła zalecać się do mojego byłego. Najpierw go nienawidziła, krzywiła się na jego widok. A nastepnie odstawiała niewiadomo co. Na szczęście w porę zareagowałam, choć eks uważał, że on niczego nie widział, to po tym jak mnie już zostawił, a ja mu to wypomniałam uznał, że tak, on widział, że ona się podwala, ale miał przecież mnie. A potem wpieprzył się na jakąś mini imprezkę (ja w tym czasie byłam na mega koncercie i obściskiwałam się z jego kolegami ^^ ), gdzie ona była. A potem jak moja koleżanka się go zapytała wtf, to uznał, że moja kumpela jest brzydka i była mu potrzebna tylko do tego, żebym była zazdrosna. Chciał nas skłócić. W sumie to trochę mu się udalo, bo między nią, a mną już nigdy nie będzie jak dawniej.

o kurcze..