|
Dot.: Dzięki poczcie na Jamajkę....czyli postcrossingowe maniaczki cz. III
AD to te reklamowe i darmowe z pubów, hoteli i rożnych imprez.
Ja jako pierwszą dostałam OKROPNĄ kartę AD i byłam mocno zniechęcona do pc po pierwszej kartce.
A potem poszło z górki i na liczniku 38 
Teraz już 39, bo zarejestrowałam takie cudeńko z Rosji.
Może Wam się nie spodobać, ale ja zazwyczaj mam nick 'blackberry...' i dla mnie ta karta jest piękna, cudowna, w ogóle cud, miód i orzeszki
Przepraszam za złą jakość zdjęcia ale kot śpi na skanerze i nie mam serca go wyganiać.
Edytowane przez blackberry8
Czas edycji: 2011-07-28 o 11:19
|