[et-ka]

myślę, że Carlos i Gabi dziecko będą musieli oddać, bo lekarze wiedzą z jakich komórek to dziecko powstało. może prawdziwi rodzice je wezmą?

nie zrozumiałam co Orson powiedział, gdy zobaczył ciało i stanął w drzwiach. ktoś może mi to przyblizyć? wydaje mi się, że było to Tu es morte Monique (nie zyjesz moniko), ale nie jestem pewna. a nie mam jak sprawdzić, bo odcinek polecial z dysku.

Susan mnie wkurza, bo jest cholerną puszczka i nigdy się do niej nie przyzwyczaję. już po pierwszym odcinku obrzucałam ją epitetami. a co dopiero po drugim?

a Lynette jak zwykle bardzo pozytywnie. niektóre jej zachowania tak mnie rozbrajają. i tak, oni przetrwają.

ciekawe kiedy Bree dowie się, że jej mąż jest psychopatą