2011-07-29, 17:18
|
#2016
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 134
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
basiula... w karcie przyjęcia wpisali: przedwczesny poród
ale chyba ugadałam sie z mati i na świat jeszcze sie nie spieszy, choc podobało jej się w szpitalu i obiecała pani położnej że tam wróci... ( notabene babki zajefajnie!!!! teraz już nie boje się porodu, bo napatrzyłam się na nie przez te dni:P )... ale dopiero za min 15 tyg.
lekarze sympatyczni, pomocni, położne też.... nawet przez chwile miałam całą sale na wyłączność, tak sie rozpakowywały dziewuszki :P na 24 łóżka tylko 3 dorosłe dzidzie-dziewczynki i moja kruszynka same chłopy 
martwiłam się najbardziej o koty, bo już wczoraj nie chciały jeść z tęsknoty, a dziś nie schodzą z kolan 
najgorsze ze bałagan w domu a nie wolno mi narazie sprzątać a tu trzeba odkurzyc, uprać.... ehhh.. po kolei :P
no i dodam, że leżenie 24h/7 to nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuda... kompa nie miałam, bo modliłam się żeby przeszło wszystko i żeby do domu wyjśc... nie chciałam się tam zadomawiać, czy jakoś tak :P ale obiecałam że na poród wrócimy 
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
basiula, az w szoku jestem :P mam nadzieje ze juz zadnej z nas taka sytuacja sie nie przydarzy
Edytowane przez witaminkaccc
Czas edycji: 2011-07-29 o 17:19
|
|
|