[Alfahelisa]

Napisane przez natalia_23

Francja zwiedzacie sami czy jakąś wycieczkę macie kupioną ? Pewnie już pisałaś ale z moją pamięcią ostatnio kiepsko jest ;/

my to zawsze sami
przyjaciel Tż tam mieszka chyba już od 10 lat i jedziemy do nich, oni już sobie urlop też zaplanowali więc będziemy zwiedzać w sumie razem, a wieczorkami wiadomo:win ko:, my już u nich byliśmy 2 lata temu ale tylko na 2 dni było superr wszędzie na piechotę od rana do nocy
ten przyjaciel to w sumie wariat taki jak ten mój tż, no i co się dziwić że się dogadali jeszcze w podstawówce dodatkowo jego jeszczenie albo i już żona (bo w sumie to nie wiem czy wzieli ten cywilny) też poroniła (ja wtedy jeszcze w ciąży byłam, ale się nie chwaliłam jak ja to spotkało) w dodatku ona ma już bliżej 40 i strasznie chciała mieć dziecko bo jej czas ucieka (tyle, że się odpowiednia osoba wcześniej nie trafiła)
więc tas teraz jeszcze więcej łączy

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez Toto1

Agatku, zarejestruj sie na fotosik.pl, i tam mozna do 100 zdjec przechowywac. mozesz sobie albumy porobic i potem tylko linka wysylac.

a jak masz gmail to picassa wrzucasz zdjęć do iluś tam giga więc naprawde duużo i tworzysz albumy, dodatkowo można zrobić tak, że album jest widoczny tylko dla ciebie i dla osoby która zna dokładnego linka, wtedy przypadkowa osoba nie obejrzy
mój tż go używa

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez shehzadi

Dzięki dziewczynki, jesteście kochane. Już mi z Wami lepiej.
Niestety obawiam się, że wraz z upływem czasu znowu odejdzie mi chęć na posiadanie dzieci.
Toto Paryż jest niestety pierońsko drogi. My, ze zniżkami Tża, płaciliśmy po 60 euro za noc za pokój . Tańsze są hostele, ale po pierwsze, trzeba je zamówić dużo wcześniej, a po drugie, zazwyczaj trzeba współdzielić pokój z obcymi ludźmi. W każdym razie, rok temu w czerwcu średnia cena za hotel to było 100 euro za noc za pokój. Mówię tutaj o hotelach 2-3 gwiazdkowych. Szczególnie NIE polecam hotelu Etap Porte de Vanves ponieważ był to najbrudniejszy hotel w jakimkolwiek zdarzyło mi się mieszkać. Uciekliśmy z niego po pierwszej nocy. Droga jest też komunikacja miejska i jeżeli zamierzacie nią podróżować, to zaopatrzcie się w plecaki ze stelażami, bo na większości stacji metra nie ma wind i trzeba bagaże tachać po schodach.

a my metrem nie jeździliśmy bo się baliśmy że sie zgubimy
ja to Paryż przez te poprzednie 2 dni to bardziej z perspektywy "mieszkańca miasta" widziałam