Dot.: Gdy chłopak całuje Cię po brzuchu..
Mój TŻ też mi nawija od niedawna o dziecku. I o ile jeszcze rok temu miałam typowo nastoletnią głupawkę 'chcę mieć dzidzi', tak teraz mówię stanowczo - za 4-5 lat. Bo zobaczyłam że z TŻem zaczynamy poważnie planować przyszłość, bo to wszystko już nie jest odległe w czasie, tylko realne, tak blisko...I zobaczyłam że trzeba trochę czasu byśmy oboje stanęli finansowo na nogach (a dziecko to niesamowity wydatek) i byśmy też mieli ten czas dla siebie, mogli pomieszkać sami, wyjechać wspólnie na wakacje a przede wszystkim dojrzeć do roli rodzica (choć każdy ma inny czas dojrzewania do tego, ale ja nie czuję się jeszcze w pełni gotowa - dopiero teraz mogę to rozsądnie ocenić, bez niepotrzebnej egzaltacji).
|