Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-08-03, 23:21   #75
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Hejka ja jak zwykle wieczorową porą i jak ładnie nam idzie pisanie teraz to chyba pobiłyśmy rekord w szybkości pisania
To trochę poodpowiadam z poprzedniej części
Acelinko ja mam w szkole rodzenia 1,5 godz wykładu i 1 godz ćwiczeń. A co do odwiedzin to u nas wchodzi się normalnie na salę na której leży mama z dzieckiem i w zależności jeśli był poród rodzinny to jest sala jednoosobowa, a gdy poród normalny to są sale dwuosobowe. A i u nas jeśli się rodziło sn i jest wszystko oki, dziecko nie ma żółtaczki to po 2 dobach wypuszczają
Anuska już mi ślinka leci na tego kurczaczka na pewno w najbliższym czasie zrobię
Stokrotkaza decyzję i teraz odpoczywaj jak najwięcej ale już za dwa tygkurcze jakie to wszystko staje się realne

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
melduje się i ja zaraz wracam nadrabiać stary wątek

juz po wizycie dziekujemy za kciuki
moja księżniczka waży 2 kilo, wiec tyle ile powinna...uf, kamień z serca serducho bije jak trzeba, szyjka zamknięta i twarda, nie wiem jaka długa bo nie mierzył. Głowę ma juz bardzo nisko, stąd te moje bóle bioder i spojenia łonowego...

dobra, wracam czytać
jaka ładna waga córeczki
Cytat:
Napisane przez malamutka Pokaż wiadomość
A ja mam do was inne pytanie.
Czy któraś z Was chce pobierać krew pępowinową do banku komórek macierzystych? Macie na ten temat jakąś wiedzę?

Małgosiu i dlatego lekarz kazał Ci już leżeć Bo widać twoje maleństwo już się szykuje do wyklucia
mi dziś babka na szkole rodzenia dała jakąś ulotkę na ten temat ale jeszcze nie doczytałam co i jak, także się nie wypowiem ale mówiła, że drogie to bo same pojemniczki chyba 500 zł, później pobranie i ta cała procedura 1500 zł i co roku 500 zł za przechowywanie w banku krwi

QUOTE=Sharifa;28539525]Dobrze, ze juz nowy watek, bo w tamtym mi smaka robilyscie co chwile, a mi sie gotowac nie chce

Dzisiaj poszlam do lekarza tylko na zmierzenie cisnienia, a w efekcie wyladowalam w szpitalu na monitoringu cisnienia i przy okazji KTG mi zrobili. A wszystko dlatego, ze na kazdej wizycie mam wysokie cisnienie - w granicach 140/95 i nie wiedza czy maja juz cos z tym robic czy jeszcze nie trzeba. No i lekarz mnie wyslal do szpitala, bo tylko tam maja aparat, ktory automatycznie mierzy cisnienie co kilka minut. I co najsmieszniejsze tam cisnienie wyszlo mi w normie - zwykle ponizej 120/80. Zrobili mi wiec na chybcika KTG i sprawdzili na usg lozysko i wody, zrobili analize moczu i jest niby ok, ale co 48h mam mierzyc cisnienie i zobaczymy co dalej.
Ginek jeszcze przed tym monitoringiem na wszelki wypadek opisal mi objawy kiedy powinnam sie zglosic na pogotowie i uprzedzil, ze jak wyniki beda zle w szpitalu to od razu moga mnie polozyc na ciaze wysokiego ryzyka.

Generalnie to najadlam sie strachu dzisiaj, ale z drugiej strony ciesze sie z opieki tutaj i uspokoilam sie, bo wiem ze w razie W dobrze sie mna zajma.

No i jeszce nie wiem jak to zrobie, ale przy drugim dziecku chce byc tutaj wczesniej, najlepiej juz od polowy ciazy, bo w Maroku pewnie by mi powiedzieli, ze to wysokie cisnienie to nie problem i po co wiecej badan [/QUOTE]
super, że Cię tak ładnie tam obserwują i badają z każdej strony nic tylko być w ciąży i rodzić w hiszpanii
Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
to ja jeszcze wpadam powiedziec ze moja kuzynka - ta co mieszka w Hiszpanii - urodziła dzis córeczkę Więcej nic nie wiem, bo się nie moge dogadac z jej babcią przez telefon. Ale obie zdrowe i dobrze się czują. No i cacy jest
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora