2011-08-04, 08:03
|
#1699
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: zazdrośnice cz. 39 :D
Cytat:
Napisane przez Stefannia
|
jej, to ja uwielbiam seks zaraz po przebudzeniu to chyba moja ulubiona pora!
wieczorem zdarza mi się, że jestem zbyt zmęczona, a jak ja jestem zmęczona, to nie ma zmiłuj
ooo, to takie bym nawet spróbowała. ale - jak na emowsiura przystało - nie umiem jeść pałeczkami ani nie znam się na tych sosach
jeszcze dziś dam sobie na wstrzymanie z testowaniem. w poniedziałek dostanę "okres". a jak nie, to potestuję.
edit: ale to w sumie takie dziwne. w obecnej sytuacji ciąża to armagedon dla mnie (magisterka, brak mieszkania itp. - P. ma do tego inne podejście twierdzi, że ciąża to nie jest koniec świata, tylko chwilowa przeszkoda lub motywator, by zrobić coś szybciej), a ja jakoś dziwnie spokojna jestem i nie panikuję na myśl o ewentualnym dziecku.
ale idąc za Gwizdakiem - nie wiem, czy "wiem", że zaciążyłam. myślę, że racjonalnie rzecz biorąc to niemal niemożliwe (zwłaszcza z moim jajnikiem), może dlatego taka spokojna jestem
Edytowane przez najfajniejsza
Czas edycji: 2011-08-04 o 08:10
|
|
|