[mary poziomkowa]

Dzień dobry

Chciałam zgłosić kandydaturę 82anusia jako nowej członkini naszego ekskluzywnego Klubu

poza tym zauważcie lokalizację 82anusi i powiążcie to z najświeższą dyskusją w Klubie

Daisy, biedulka jesteś z tymi nadgarstkami, współczuję, ale też mocno trzymam kciuki, żeby udało się to jakoś zastopować Co do obiadu, to zrobiłam jednak coś innego, bo będąc na zakupach wczoraj zapomniałam kupić ... czego? no? SZPI-NA-KU Nie, nie jestem w ciąży, wydaje mi się, że to chwilowe zbudynienie

Twój mąż bardzo pomysłowy! Byle tylko Gabikowi się za mocno nie spodobało, bo Mu płuca wysiądą

Aga_pe, w takiej sytuacji bardzo polecam to nosidełko. Wczoraj byłyśmy na pobraniu krwi, przydało się, nie musiałam na krótką trasę wyciągać wózka, rozwalać tego całego majdanu Jeśli dobrze ułoży się dziecko, to myślę, że jest wygodnie, chyba pisałam, że Hanka szybko w tym zasypia, gdyby coś było nie tak, to pewnie skrzypiałaby

Moniqac, co do usypiania Szymonka w dzień, to sama nie wiem, co Ci poradzić. Z Hanką mam podobny system jedzenie - odbijanie - zabawa [nawet z godzinę] - sru do łóżeczka i zasypia. Czasem marudzi, wierci się, skrzypi, ale w końcu zasypia tak, jak teraz np. Zauważyłam, że szybciej zasypia z pieluszką przy buzi, wtuli się, smoczek i oczy się same zamykają.

Dzięki Ci, Opatrzności, za Cioteczkę, która rzuciła pomysł zasypiania z pieluszką. Przypomnijcie, która to, bo chciałabym mały ołtarzyk ku czci postawić

Spice, coś nasze Hanie się zsynchronizowały z niejedzeniem. Hanex też wczoraj mniej jadła, wpatrywała się we mnie, jak w obraz i ciamkała niechętnie, a muszę podkreślić, że miałam makijaż i ułożone włosy, więc to raczej nie mój wygląd spowodował niechęć do jedzenia

Listopadowa, nawet nie wiesz jak miło się czyta Twoje posty takie optymistyczne i pełne ciepła Zazdroszczę Ci zabiegów, sama chętnie zafundowałabym sobie

Andziot, ZOMBIE boskie Pozycja do spania: orły na śniegu wygląda znajomo

Eweska, Twoje chłopaki są cudne, zresztą co ja Ci będę mówić

Graża, masz w paszcze za tarte myślałam, że po porodach skończymy z tym kuszeniem?

Pauliza, brawo za - 2 kg! Jesteś super dzielna i zazdroszczę samozaparcia

Aga.M, jak dobrze, że trafiłaś na dobrego lekarza i z Antosiem wszystko ok

Anula, ale co się dzieje? Co ten Twój stary nabroił? Dawaj szybko do Klubu i narzekaj ile wlezie

Dziewczonka, hej Hania, podobnie, jak Alicja, śpi gorzej w dzień, łapie tylko krótkie drzemki, 30-40 min, ale po tym jest radosna, więc chyba wystarcza. W każdym razie dobrze, że nocki są ok

Lolka Antonek słodziak