2006-10-08, 15:42
|
#460
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 129
|
Dot.: Oleje i hydrolaty.
Cytat:
Napisane przez mar_go
Obstawiam, że to prędzej olej rycynowy jest taki "obklejający" niż kokosowy, rycyna dobrze sięw miare zmywa, gdy robimy z niej maseczkę z jajkiem i cytryną (taki majonez), bo lecytyna w jajku działa jak emulgator. Ale wiem że niektórym nawet taka forma sprawia trudności w myciu.
Jak się nie boisz i nie zniechęciłaś, to może spróbuj sam olej kokosowy. No i lepiej zmywać to jednak cieplejszą niż zwykle wodą.
A włosom się nie dziwię, że po Babydreamie i Dermenie są takie biedne, musiały je wyjałowić doszczętnie  Choć z czasów używania Demeny (to chyba był Twój wątek o wypadaniu włosów, dzięki za niego  ) pamiętam, ze właściwości myjących to ona dobrych nie miała 
|
A wiesz, że jak kiedyś robiłam sobie maseczkę z cytryny, żółtka i oczywiście olejku rycynowego to miałam tak samo... Hmmm... Może to ten "czort" tak na mnie działa 
Następnym razem już go nie dodam (i tak mi się skończył )
A co do Dermeny (piatka.gif - za wątek) to niestety wysusza, ale poradziła sobie nieco z moim łupieżem, więc nie chcę z niej rezygnować, bo włosy znów lecą. Dlatego myślałam, że olej kokosowy jakoś sobie z tym poradzi. Następnym razem dam go solo i zobaczymy.
Dziękuję za rady i odzew 
I przepraszam za zdominowanie wątku...
|
|
|