[moja imaginacja]

Napisane przez vicky_

Jess, długo gadaliscie?

z godzine na pewno, jak nie wiecej, bo generalnie bylam z kolezanka jakies 4 h na dworzu i nawet tego nie odczułam. wlasciwie to to nie byla rozmowa, on gadał, ja go nie słuchalam, bylam zla za to że mi mąci nawet jeżeli nie zdaje sobie z tego sprawy..

Napisane przez patrysiowa_

ale Jess zauważ, że skoro ty też kogoś olejesz w oczekiwaniu, że on sam zacznie się o Ciebie ubiegać to wyjdziesz na egoistkę, a świat nie będzie zawsze wyciągał do Ciebie ręki Więc sama możesz też przecież czasem zaproponować jakiś spacer.

Jess dać Ci sprawdzony sposób? Ignoruj go, usuń z facebooka, nk, usuń jego gg, archwium z nim, nr tel, zdjęcia, wszystko wszystko wszystko. !

hahahahaha, jeśli chcesz sobie poprawić humor to obejrzyj wszystkie xD

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Krysiaczek za co ost ?

Patii ale to nie jest tak, wiesz ile ja razy im proponowałam wyjście/nocke etc ? na prawde dużo, a one raz na ruski rok wyszły z jakąs inicjatywą. a same sie spotykaja codziennie praktycznie. wiec c,j z tym, nie bede sie narzucać. mam w to w D.
Nie umiem tak, nie mam odwagi..

Napisane przez Christerine

o tak!
najgorsze jest tylko jak go często spotykasz;c ja np. z R przez prawie pół roku nie miałam żadnego kontaktu - nawet się nie widzieliśmy ani nic.. ostatnio do mnie napisał; przyjechałam do babci i od przyjazdu widuję go codziennie, a on palnął mi prosto z mostu, że chce tylko koleżeństwa ze mną, nic więcej ;3

za przeeeklinanie, które było wykropkowane

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------


dawaj do kluba

jak on wyjechał to mi też "przeszło".. a potem sie okazalo, ze po prostu choroba mi tak przysłoniła wszystko, że przysłoniła też milosc do niego

Napisane przez _untouched

mnie zawsze bardzo boli od Q przesrane : <

nie mówiłam wamm .. wczoraj byłam w bibliotece założyc kartę no i oczywiście nie wiedziałam co wypożyczyć, jakaś dziewczyna się rozsiadła przed regałem na podłodze i szukała zawzięcie ksiązek to wzięłam pierwsze lepsze 2 i poszłam je wypożyczyć, potem czytam jedną na balkonie a tam się zaczyna książka : "drogie dzieci na pewno lubicie czytać o przeróżnych fantastycznych przygodach.. " i cała książka jest o jakiś przygodach jakiegoś ptaka kurde

hhaha

Napisane przez Deesy

no troche pokrecone..
zgadzam sie z Patka, czasami samemu tez trzeba wyciagnac reke, poddac pomysl, wyjsc z inicjatywa spotkania, bo jesli Ty nie wykarzesz checi to nikt na sile nie bedzie Cie uszczesliwiac

jw