|
south beach a zaparcia
mam problem-postanowiłam zrzucic parę kilo dla własnej satysfakcji. zaczęłam od diety kopenhaskiej, sumiennie przezyłam te 13 dni, po czym przeszłam na dietę south beach. niestey po tygodniu pierwszego etapu zaczęły mi dolegać zaparcia, przez 5 dni nie mogłam się wypróżnić, co jest dosyć męczące i nieprzyjemne. musiałam sobie pomóc "xenną", chociaż to też nie za bardzo pomogło. obecnie jestem w kropce, bo nie wiem czy dalej zostać przy tym sposobie odżywiania, czy zaniechać???
wydaje mi się, że to przez brak węglowodanów ( pieczywo, kasze itp), które chyba jakoś pomagają przepychać pozywnienie, a dieta south beach przynajmniej na początku zabrania tego typu pokarmów.
pomóżcie proszę
|