2011-08-09, 23:39
|
#25
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 465
|
Dot.: Wyjazd na wakacje bez tż
Cytat:
Taaaa, więc niech Tala1991 tupnie nóżką i obrażonym tonem powie, że nie wróci w niedzielę, bo nie chce i już! To na pewno najlepsze rozwiązanie
Tak jakby nie mogła z nim porozmawiać i musiała zachowywać się jak przedszkolak.
Nie twierdzę, że powinna się ugiąć i nie jechać. Chodzi o to, by załatwić to w dojrzały sposób, a nie jedynie zaogniać konflikt.
|
A ja nie twierdzę, że ma tupać nóżką i się obrażać.
Oczywiście, że powinna porozmawiać i dojść do jakiegoś porozumienia.
Ale nie dać wejść sobie na głowę i ulegać, gdy on podniesie głosik, czy zagrozi zerwaniem, bo to bezsensowne.
Chodziło mi bardziej o to, że w jego zachowniu o którym wcześniej wspomniałam jakoś trudno mi zauważyć ten straszny żal i smutek z powodu jej wyjazdu, ale za to widzę chęć kontrolowania i ewentualny brak zaufania.
__________________
Klik, Klik ! [reebok_a]863331[/reebok_a] Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi.
|
|
|