2011-08-10, 20:48
|
#24
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3
|
Dot.: Facet nie chce sie kochać.
Cytat:
Napisane przez Kleo24
Ja mam wrażenie, że chłopak ma jakiś problem, ale całą odpowiedzialność za sytuację jaka między Wami wynikła chce przerzucić na Ciebie... wydaje mi się, że wyjście na kawę jest tylko pretekstem dla Twojego tż... na pewno w jakiś sposób boli go to, ale sądzę, że przyczyna Waszej kiepskiej sytuacji jest o wiele głębsza. Jemu natomiast jest wygodniej obarczyć Ciebie winą za to, że jest między Wami nie najlepiej. To Ty zachodzisz w głowę jak rozwiązać ten problem. To Ty w zastanawiasz się czy to nie Twoja wina, że tak między Wami się układa. Mam wrażenie, że w nim po prostu wypaliło się uczucie do Ciebie. To, że kupuje Ci drogie prezenty czy spędza z Tobą wolny czas nie oznacza, że wciąż Cię kocha... to może być próbą powstrzymania rozpadu Waszego związku lub po prostu oszukaniem Ciebie i siebie, że coś już między Wami się skończyło. Są różni ludzie. Dla jednych miłość jest nieodzownym elementem, aby uprawiać seks, dla innych nie. On najwidoczniej należy do tej pierwszej grupy. Napisałaś, że rozstaliście się na pewien czas. A może to po prostu przejściowy kryzys. Może Twój tż zastanawia się czy Wasz związek ma szanse na przetrwanie, może obawia się, że nie traktujesz go tak samo poważnie jak on Ciebie skoro umówiłaś się z kimś na kawę i zataiłaś to przed nim. Może nie chce uprawiać teraz seksu, żeby on nie przysłonił mu obrazu Waszego związku? Może chce się kierować sercem i rozumem a nie seksem, który często daje obraz, że wszystko jest ok. Autorko to są jedynie moje przypuszczenia. Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam. Możliwe, że wysunęłam zbyt pochopne wnioski. Na moje oko tak to po prostu wygląda. A może religia mu nie pozwala na współżycie? Może w tym tkwi problem i nie wie jak Ci to powiedzieć?
|
Nie, niczym mnie nie uraziłaś i to, co napisałaś, znaczy czytałam to, i czułam jak byś pisała o mnie, znając mnie. TŻ jest nie wierzący.
|
|
|