2011-08-15, 19:47
|
#8
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: jestem kretynką
Skoro nie kochasz go, nie cenisz, nie jestes przywiazana i zauroczona, to po co z nim jestes????
Skoro nie podoba ci sie jego brzuch czy wzrost na tyle ze Ci to zaczyna przeszkadzac to powaznie przemysl to czy nie dac mu spokoju i szansy na znalezienie innej dziewczyny, ktora doceni go za inne cechy.
---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------
Cytat:
Napisane przez andzia1989r
Ponad to, nie chodzi o wygląd, a o chemię. Czułabyś do niego mega chemię to by Ci się i z tym brzuszkiem podobał.
|
kwintesencja, lepiej tego ująć nie można!
Nie ma chemii, jego ciało jest dla Ciebie neutralne jak ciało każdego innego człowieka, nie jestes "zaslepiona" chemią bo jej po prostu nie czujesz.
Edytowane przez findsomething
Czas edycji: 2011-08-15 o 19:48
Powód: cytowanie
|
|
|