2011-08-16, 00:25
|
#172
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiadomości: 121
|
Dot.: Trochę inna dziewczyna...
Cytat:
Napisane przez porcelain
jak ktoś zobaczy lakier to ostatecznie możesz powiedzieć że to taki przeciw obgryzaniu (chociaż w sumie po co Ci lakier którego i tak nie ma być widać?)
a jak się ubierasz na co dzień? wiesz żeby wprowadzić trochę kobiecych akcentów nie musisz od razu nosić stanika i malować paznokci. masa "męskich" ciuchow ma teraz (przynajmniej moim zdaniem) "kobiecy" charakter. jest też sporo kosmetyków dla mężczyzn. ale może na początek Ci to wystarczy??
nie wiem w jakim miejscu mieszkasz i wśród jakich ludzi się obracasz, ale uważaj trochę z tym. jeśli kobieta w Tobie nie dominuje, jest to tylko element Twojego życia to może nie warto ryzykować wprowadzaniem tego za bardzo do codziennego życia. nie mówie tu o plotkach i docinkach, to może być dla Ciebie po prostu niebezpieczne
|
To nic, że nie miałoby być widać, tu chodzi o komfort psychiczny, pewne wyrażenie mojego "kobiecego ja". Możesz podać jakieś przykłady takich "męskich" ciuchów? Odnośnie kosmetyków to mam taki, np krem do twarzy, ale moim zdanie to trochę za mało dla mnie. Nie planuje wprowadzać nie wiadomo czego do swojego życia, chodzi mi tylko o jakieś kobiece "elementy".
Myślę, że mieszkam w takim środowisku, że jakieś niewielkie zmiany nie byłby dla mnie niebezpieczne.
__________________
crossdressing
Edytowane przez kasqua
Czas edycji: 2011-08-16 o 00:26
|
|
|