2011-08-16, 07:52
|
#85
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
|
Dot.: Szpital w RYBNIKU
Cytat:
Napisane przez beatkap1
acelinka rozumiem, żę ty już masz zielone światło i możesz rodzić?  trzymam za Was kciuki. Oby się dziewczyny Wasze pospieszyły - taka ładna pogoda więc jeszcze z letniego spacerku by skorzystały - jak my z Hanią dzisiaj 
|
tak zieloniutkie jak trawka na wiosne ale póki co nic się nie dzieje i czekamy utro wizyta, zobaczymy co ginek powie 
niech się Hanusia lansuje, a co też pozwole na fotki, rodzina by mi nie wybaczyła gdybym odmówiła 
Cytat:
Napisane przez beatkap1
Nie pamiętam co tam mała miała na zdjęciu... Ja nie mialam swoich ciuszków, ale pierwszego dnia jak mi ją przywieźli była cała w plamkach. I kiedy mąż wziął ją na ręce nagusieńką (tylko w pieluszce) to te plamki zaczeły schodzić... I pielęgniarka powiedziała, ze mała widocznie jest uczulona na ich proszek. Irzeczywiście, na drugi dzień mąż nam przywiozł nasz rożek i kaftaniki i w dniu wypisu była różowiutka i gładziutka. A na początku lekarz myślał, że to są plamy poporodowe jakieś... Ale zeszło zaraz po założeniu naszych ciuszków. Widocznie coś jej w tamtych nie pasowało. Generalnie wiec swoich ciuchów nie musisz dawać, ale ja po prostu nie mialam wyjścia, nie moglam patrzeć na jej czerwoną skórę 
|
o, ciekawe w czym oni piorą
w ogóle pobyt w szpitalu bardziej mnie stresuje niż sam poród 
Dusia, ciekawa jestem czy się trzymasz czy możesz rodzisz trzymam kciuki
|
|
|