Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Coraz większe nasze brzuszki, w nich chłopczyki i dziewuszki -mamusie 01-02.2012
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-08-17, 19:34   #2302
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Coraz większe nasze brzuszki, w nich chłopczyki i dziewuszki -mamusie 01-02.201

Dziekuje za otuche
Tu nie chodzi tylko o moj nastroj ale o to ze moj tz nie ma do mnie cierpliwosci i ma gdzies ze jestem w ciazy. Traktuje mnie normalnie co mnie denerwuje i sie na niego dre ze powinien byc bardziej wyrozumialy
Cytat:
Napisane przez n1kotynka Pokaż wiadomość

dziewczyny zapisałam się właśnie do położnej już przez telefon się z nią super rozmawiało, będę do niej chodzić do szkoly rodzenia no i będziemy rodzić razem ale się ciesze
Super. Prywatna polozna to swietna sprawa
Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
a ja jutro chyba ostatni dzien do pracy tzn chyba bo po południu mamy wizyte i zobacze czy mi gin da zwolnienie.....ale chyba da bo zawsze sie pyta czy potrzebne

i rwa kulszowa mnie zaatakowała.... bolało mnie w krzyzu myslalam, ze korzonki a dzisiaj doszedł jeszczze ból nogi ;/ chyba to 8-godzinne siedzenie w pracy mi nie służy....siedziałam siedziałam a jak wstałam to isc nie mogłam...
To nieciekawie. Trzymam kciuki zebys dostala zwolnienie
Cytat:
Napisane przez Psotnika Pokaż wiadomość
zgaga mnie męczy... a dzidzia chyba daje o sobie znać bo czuję te motyle głęboko pod pępkiem ale stanowczo nie są to kopniaki i nie są te ruchy wyczuwalne przez skórę.. więc nie wiem jak wy to robicie że tż-towie wasi już czują.

a jutro zaczynam 19 tydzień w następną sobotą mam nadzieję poznam płeć i nie mogę się doczekać cały czas o tym myślę

i zrobiło się znowu upalnie że nie mogę wytrzymać- siedzę tylko w bieliźnie przy kompie bo we wszystkim za goraco
Tez mam zgage i tez jutro zaczynam 19tc
Cytat:
Napisane przez nawojka8583 Pokaż wiadomość
Cześć Mamusie. Ja ciągle w kiepskim nastroju, dlatego mało piszę. Jutro mam spotkanie z położną, ale nie sądzę, że dowiem się od niej czegoś konkretnego. Ta niepewność mnie dobija. No ale nic, nie będę marudzić. Jutro wyjeżdżamy do Polski, czeka nas długa droga. Muszę się dziś spakować bo jutro to już na nic czasu nie będzie. Mam kupę roboty, za ktorą muszę się zabrać za moment. Lecę Was trochę poczytać.

Milego pobytu w Polsce
Cytat:
Napisane przez anankee Pokaż wiadomość
jak się karmi piersią to niemowlęcia nie trzeba dopajać, więc butelka do herbatki niepotrzebna. No chyba ze odpukać, dzidziuś bedzie miał kolki i do podania herbatki koperkowej.
A kaszki to najlepiej od razu zacząć podawać łyżeczką, zeby przyzwyczajać do tego sposobu jedzenia. Generalnie tak się mówi i tak też w wielu miejscach czytam, żeby dziecko ze smoczka jadło najkrocej jak się da (bo to ponoć może źle wpływać za zgryz).
Moja Emi ze smoczka nigdy nic nie jadła, bo pół roku karmiłam ją piersią. Potem zaczęła dostawać mm ale pije je z kubka niekapka, bo z niekapka nauczyła się pić jak skończyła 4 miesiace. I generalnie jestem zadowolona, bo robię jej takie mleczko zagęszczone kaszką i kleikiem i przez ten dzióbek od niekapka fajnie leci, nic się nie zapycha i nie muszę cudować ze smoczkami. A tak to zupki, kaszki czy owocki to je łyżeczką lub dostaje do rączki i sama wcina.

A tak na marginesie, to zośka chyba całkowicie się na nas wypięła, bo nic nie pisze..... trochę czuję się winna bo to ja jej dowaliłam co myślę o jej zachowaniu. No nic może jeszcze do nas wroci.
Calkowicie sie zgadzam co do karmienia i butelki. No ale nawet jak sie zamierza karmic piersia to niewiadomo jak dlugo. Ja karmilam 4 miesiace sama piersia a potem piersia i butelka az do 7. miesiaca bo dziecko sie nie najadalo i musialam dac butelke bo bym sie wykonczyla, chciala jesc co godzine a butelke co 3
Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
własnie wstawiłam ciasto do piekarnika pewnie mi nie wyjdzie ja nie mam talentu do pieczenia... zawsze cos sknocę
trzymam kciuki
Cytat:
Napisane przez kasiahexe Pokaż wiadomość
heloooooo
ja to cały czas w pracy ktora mnie juz dobija i chyba ich wszytkich tam utłuke hihi




Kochana nie przejmuj sie ja też warcze caly czas na wszytkich w pracy dzisiaj moim podwladnym anglikom powiedzialm ze ich zwolnie jak nie bede pracowac jak nalezy hihi Tzn bardzie wykrzyczalm im to hormony buzuja hihi
Co do prawka to ty mieszkasz w Londynie prawda?? myslisz ze szybciej by Ci było poruszac sie w tych korkach autem??
Buziole trzymaj sie
Ja mieszkam poza Londynem, w malym miescie. Na pewno to prawo jazdy zrobie i zaczynam od tego tygodnia oszczedzac. Mysle zaczac lekcje od wrzesnia. Moze jeszcze cos z tax credit dostane bo skladam podanie i tak mysle w miesiac uzbierac na lekcje a auto sie kupi na raty jak zdam .

Dzis jak wrocilam po pracy to oczywiscie zaraz po obiedzie padlam i mialysmy z Milenka drzemke poobiednia. Tz niby mi przyniosl koc i mnie przykryl az po szyje jak spalam ale nie odzywal sie do mnie jak wstalam, tylko powiedzial czesc jak wychodzil do pracy

zalaczam wczorajszy brzuszek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC0207900.jpg (40,7 KB, 40 załadowań)

Edytowane przez AgaMili
Czas edycji: 2011-08-17 o 19:37
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora