2011-08-18, 12:44
|
#162
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Z iloma ludźmi...
Cytat:
Napisane przez Dopamine99
Problem tylko w tym, że świat wcale nie jest kolorowy. Kobiety są wrażliwe na takie zagrania jak planowanie wspólnej przyszłości, przyrzeczenia, mówienie o uczuciach, a mężczyźni to wykorzystują na różne sposoby. Kobiety również. To, co ktoś mówi nie zawsze jest prawdą. Prawdą jest to, co ta druga osoba ROBI. Dlatego jak ktoś mówi o kilku poważnych związkach, które ma za sobą i ma 19, lub 20 lat, to przecieram oczy z niedowierzania. Macie pewnie na myśli te 'poważne związki', trwające po kilka miesięcy, w których 'poważne' są jedynie deklaracje. Pewnie są 'poważne', jeśli skontrastujemy je z przelotnymi fascynacjami, czy seksem z pierwszym lepszym, ale to, że związek jest poważny, stwierdza się po długim czasie, obfitym w różnorodne doświadczenia, które testują czy ta osoba jest 'tą właściwą'. W tak młodym wieku niemożliwością jest mieć kilka poważnych związków za sobą i brzmi to wręcz śmiesznie. Można mieć jeden - dwa, ale nie 5, lub 10.
Ale szacunek do instytucji małżeństwa jest gwarancją wierności.
|
Jasne, że tak. Ale nie każdy od razu szuka związku na poważnie i na stałe. Wykorzystują zarówno kobiety jak i faceci, ale nie każdy został wykorzystany- niektórym mogło się po prostu nie udać i tyle.
To jasne jak słońce. Ja związków poważnych miałam na ten przykład 2,5 (to pół to jest bo do tej pory się waham czy to poważne było czy nie) a reszta to ot spotykanie się/randkowanie itp. Tyle, że ja nie uważam, że tylko w poważnych związkach powinno się seks uprawiać. Idę do łózka jak mi się ktoś podoba i ja tej osobie też- niezależnie czy znam kogoś 2 tygodnie czy dwa lata. A zdarzyła mi się i jednonocna przygoda z niemal nieznajomym i kilkunocna przygoda z kumplem, którego znałam niemal 4 lata
szacunek do instytucji małżeństwa znika gdy się okazuje, że osoby są niedopasowane do siebie, albo po latach odkrywają, że się tak zmienili, że nie pasują już do siebie. szacunek do małżeństwa nie gwarantuje niczego- gwarancją czegokolwiek jest tylko charakter i poglądy partnera
|
|
|