[Cataldo]

Idea małego miasteczka mi nie przeszkadza. Nie oczekuję niesamowitych atrakcji (choć zajęcia z jogi by się przydały -ma mi się tu dobrze, spokojnie mieszkać i dobrze dojeżdżać do pracy i chyba ta część najbardziej mnie przeraża. Zawodowo jestem związana z Łodzią i Warszawą dlatego wymyśliłam sobie Skierniewice, jako umożliwiające mi takie funkcjonowanie. Z Łodzi do Warszawy obecnie jedzie się ponad 2 h a to za długo i nie wierzę, że szybko doczekam poprawy. Boję się tylko, że moja idea a rzeczywistość (tj. dojazdy, pkp) to dwie różne sprawy.