Osiołek z zakątka :)
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 757
|
Dot.: Dekupażystki w kuchni czyli co nam w garnkach gra
Mufinki z serem i owocami
Przepis na te mufinki znalazłam na blogu "moje wypieki" i delikatnie zmodyfikowałam.
Ciasto:
2 ½ szklanki mąki
2/3 - 3/4 szklanki cukru (w zależności, jak słodkie ciasto lubimy)
2 całe jajka,
1 białko (żółtko używamy do nadzienia)
100 gram rozpuszczonego, chłodnego masła
1 szklanka mleka, kefiru, maślanki lub zsiadłego mleka
1 mały proszek do pieczenia
szczypta soli
Nadzienie:
250 g sera białego
1 żółtko
2 łyżki cukru
Dodatki:
owoce sezonowe – maliny, truskawki, jagody.
Do wymieszanych suchych składników ciasta dodaje jajka, białko, mleko i rozpuszczone masło. Zgodnie z zasadą, że mufinki tym lepsze im więcej mają w sobie grudek mieszam ciasto drewnianą łyżką aż składniki się połączą, nie zwracając uwagi, że powstały małe grudki. Trwa to około 1-2 minut. Jak ciasto jest wymieszane rozduszam w osobnej miseczce widelcem ser biały, dodaję cukier i żółtko, mieszam drewnianą łyżką żeby składniki się połączyły. Przygotowuję formę na mufinki – do każdej papilotki wkładam 2 płaskie łyżki ciasta, żeby dobrze wypełniło papilotkę, potem ser (na oko, żeby starczyło do wszystkich – ale to też wychodzi po mniej więcej 2 łyżki) a na to znów ciasto. Papilotkę, niezgodnie z obowiązującymi trendami, wypełniam po brzegi, co widać na zdjęciach. Ciasto jak wyrośnie to i tak wyrasta ponad papilotkę więc dlaczego mam wypełniać do ¾ wysokości? Ciasto ozdabiam owocami. Wypróbowałam, że mufinka z samym serem jest duuuużo gorsza niż mufinka z serem i owocami.
Ponieważ jestem wielbicielką serników i wytworów seropodobnych więc przy drugiej próbie dałam więcej sera – po 2 -3 łyżki. Efekt był taki, że mufinki z dużą ilością sera się zapadają – co widać na wspólnym zdjęciu z mufinami z czekoladą. Przyznaję, że te z dużą ilością sera i dużą ilością owoców na wierzchu, chociaż mało przystojne, są najlepsze. Teraz daję za każdym razem więcej sera – jak najwięcej da mi się w mufinke wpakować. I daję ser normalny, nie homogenizowany ani np. president. Przy prawdziwym polskim serze mufinki mają charakterystyczny smak polskiego sernika a przy np. homogenizowanym smakują jak z kawiarni, ale nie jak domowe Ale oczywiście to jest już kwestia smaku. W każdym razie do nadzienia nadają się wszelkie białe sery – prawdziwy, president czy turek do kanapek bez dodatków smakowych, serek homogenizowany, mascapone itp.
Poniżej zdjęcia moich mufinkowych prób:
1. nadziewanie mufinek - tu jeszcze małą ilością serka 
2. mufiny przed wejściem do piekarnika 
3. mufinki po upieczeniu - ponieważ ser był też na brzegu, nieprzykryty ciastem to wypłynął na zewnątrz, co nie popsuło walorów smakowych w najmniejszym stopniu ...tylko estetyczne 
4. drugi wypiek mufinek – do części ciasta zamiast nadzienia serowego i owoców dodałam czekoladę – mufinki straciatella, a obok nich mufinki z duuużą ilością serka – przed wejściem do piekarnika 
5. i powyższe jak już się upiekły - zapadnięte ale o niebiańskim smaku to te z duuuża ilościa sera, a mufinki straciatellowe wyrosły pięknie
6. trzecie mufinki - z dużą ilością serka i większą ilością owoców na wierzchu przed wejściem do piekarnika 
7. trzecie mufinki po upieczeniu - mają tradycyjnie dużo sera więc są miejscami zapadnięte ... ale smak najważniejszy 
8-9. a tu zapraszam na kawę i moje mufinki z pierwszej i drugiej tury 
Smacznego!!!
__________________
Zapraszam:
[SIGPIC][/SIGPIC]
|