Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - czemu nie mogę dodać wątku?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-08-19, 00:25   #1
emanuel1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9

Moja kobieta ma mężaa


nie dodaje się mój wątek dlaczemu?

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:51 ----------

spotykamy się od półtora roku. zawsze w swoim towarzystwie, bo Adelka krępuje się i odkłada wciąż wizyty zapoznawcze u mojej rodziny i znajomych. publicznie się też nie pokazujemy bo uważa że to może jeszcze za wcześnie?! jest nam cudownie razem, nie potrafimy się sobą nacieszyć, ale też chciałbym już ją przedstawić jako swą kobietę. jest taka ślicznamało o niej wiedziałem bo zawsze moje pytania zbywała niewinnymi żarcikami, ale jej wybaczałem!!
kiedyś dochodzi między nami do sprzeczki, z której wynika że ma męża i jest w trakcie rozwodu.
jak to ?? moja Adelka??
przecież tak jej ufałem, miałem plany z nią związane. a tutaj okazuje się że ona ma zupełnie inne zycie!!no cóż... właśnie to jest życie.
nie mogę w to uwierzyć.kumple mówią że nie ważna jest jej przeszłość, że ważne jest to że chcemy być razem. że w miłości wszystko można wybaczyć.
jak dla mnie to nie jest jej przeszłość. przecież ona wciąż ma męża, jeszcze nie dostała rozwodu.
oszukała mnie. ale co dalej? czy naprawdę jej zależy?

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

spotykamy się od półtora roku. zawsze w swoim towarzystwie, bo Adelka krępuje się i odkłada wciąż wizyty zapoznawcze u mojej rodziny i znajomych. publicznie się też nie pokazujemy bo uważa że to może jeszcze za wcześnie?! jest nam cudownie razem, nie potrafimy się sobą nacieszyć, ale też chciałbym już ją przedstawić jako swą kobietę. jest taka ślicznamało o niej wiedziałem bo zawsze moje pytania zbywała niewinnymi żarcikami, ale jej wybaczałem!!
kiedyś dochodzi między nami do sprzeczki, z której wynika że ma męża i jest w trakcie rozwodu.
jak to ?? moja Adelka??
przecież tak jej ufałem, miałem plany z nią związane. a tutaj okazuje się że ona ma zupełnie inne zycie!!no cóż... właśnie to jest życie.
nie mogę w to uwierzyć.kumple mówią że nie ważna jest jej przeszłość, że ważne jest to że chcemy być razem. że w miłości wszystko można wybaczyć.
jak dla mnie to nie jest jej przeszłość. przecież ona wciąż ma męża, jeszcze nie dostała rozwodu.
oszukała mnie. ale co dalej? czy naprawdę jej zależy?

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

czekam na opinie

Edytowane przez emanuel1
Czas edycji: 2011-08-19 o 01:15 Powód: dodano tekst
emanuel1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując