Niedopasowanie seksualne?
Witam. Utworzyłam wątek bo sama już nie wiem co mam o tym myśleć a trapi mnie to od paru tyg. Z chłopakiem jestem od 4 miesięcy.Problem jest dość kręujący. Pieścimy się od 3 miesięcy. Nie współżyliśmy i narazie nie zamierzamy. Widzimy się rzadko bo co 2 tyg na 3-4dni. On przyjeżdza do mnie. Problem polega na tym że on mnie nie pieści. Nie mówię że w ogóle ale to zawsze ja się w o wiele większej mierze skupiam na nim. Nie przeszkadzało mi to przez pewien czas bo dla mnie to też było przyjemnością pieścić jego.Wcześniej nie pieściłąm oralnie mężczyznę ale przełamałam się dla niego bo go kocham. Rozmawiałąm oczywiscie o tym z nim. Za każdym razem odkrywał rąbek powodu dlaczego tak jest. Mówił ze w związku to nie jest tak ze jak się coś da to trzeba oczekiwać czegoś w zamian bo to jest różnie i trzeba mieć ochotę wtedy to jest prawdziwe i są najwieksze z tego doznania.W końcu powiedział ze nie lubi gry wstępnej.Myślałam że jest odwrotnie bo na samym początku związku tez poruszałąm ten temat i mówił co innego. Przyznał się ze prawda nie byłaby dla niego przychylna. To jest jego i moj pierwszy poważny związek.Mówił że nigdy nie pieścił kobiety. Nie jest chłopakiem bez doświadczeń. Wiem że mnie kocha bo to się czuje ale coś jest nie tak jeżeli chodzi o naszą sferę seksualną. Pieścił mnie takze oralnie ale czulam ze jest to takie wymuszone i nie przynosiło mi żadnej przyjemności. Już mam różne myśli. Nie wiem czy my jestesmy dopasowani seksualnie czy może ja go nie pociągam ale coraz bardziej czuję się sfrustrowana bo wiem że tak raczej nie wyglądają normalne związki. Jestem zblazowana i przez to uszła ze mnie ochota na cokolwiek. Nie wiem jak się zabrać za ten problem. Rozmawiałam z nim na ten temat ze 3 razy. Żadnych znaczących efektów. Odpowiem na pytania.. Dziękuje za wszelkie rady..
Edytowane przez Segritta
Czas edycji: 2011-08-21 o 13:43
|