|
Dot.: Biżuteryjny wątek plotkowy VII
Ja bym to podsumowała powiedzeniem, które ma tu dosłowne odniesienie: wiara czyni cuda.
To, że nasz mózg ma szereg możliwości, których nie wykorzystujemy na co dzień, to fakt stwierdzony. Nie wierzę, że woda leczy... ale wierzę, że organizm potrafi sam się uleczyć.
Opisywałam kiedyś chyba z jak silną alergią walczyłam przez pół swojego życia - byłam królikiem doświadczalnym kilku firm farmaceutycznych. W pewnym momencie choroba tak się w mojej psychice zakorzeniła, że dostawałam napadów anafilaksji każdorazowo w gabinecie mojej pani alergolog. Doszło do tego, że musiałam mieć wizyty domowe a przyczyna okazała się błaha [wpadła na nią sama alergolog] - obrazek z kotem wiszący na ścianie. Na koty reaguję natychmiastowo - puchnę i duszę się - na obrazek kota reagowałam tak samo. Skoro w tę stronę da radę, w drugą także. Nasz umysł ma wielką moc.
__________________
Edytowane przez nagaLy
Czas edycji: 2011-08-23 o 13:53
|