Dot.: Transport perfum
Powtórze za calą resztą - folia babelkowa, albo jeszcze lepiej - stare koperty babelkowe.
Ja robie tak - nie wyrzucam oryginalnych kartoników jeśli były, wiec perfumy podróżują w swoich kartonikach, kartony wkładam do jakiegoś pudełka, wysciełanego ręcznikiem lub jakimś ubraniem. Jak nie mam podełka to po prostu owijam w coś grubego, zdarzył mi sie też do butów z usztywnianą kostką wsadzić kartoniki.
I też radze obkleić szyjke atomizera, jeśli jest rozkręcana albo zdradza oznaki nieszczelnosci. Takie pudełka czy zawiniątka lokuje w środkowej części plecaka lub torby, żeby były amortyzowane ze wszystkich stron.
__________________
Szukam i wymienię
Kadzidła (z paczulami, skórami, przyprawami, drzewami w tym oudami)
|