Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Witaj 
Cóż, nie wiem co powiedzieć, nie byłam w takiej sytuacji.
Na chwilę obecną postaraj się jednak skupić na rozpoczęciu studiów i pogodzeniu ich z pracą. Nie zawiedziesz swojego Tż, jeżeli tylko nie poddasz się i będziesz dzielnie szła do przodu 
a co do napadów złości to po prostu kiedy czujesz, że zaraz wybuchniesz, odetchnij głęboko kilka razy i postaraj się ważyć słowa. Czasem można kilkoma słowami wyrządzić wiele krzywdy.
A właściwie dlaczego chcesz mu powiedzieć te kilka słów? Czymś Cię denerwuje?
Czy ta sprawa z poprzednim facetem jest już definitywnie zakonczona?
Mam wrażenie, że przez to wszystko masz bardzo niską samoocenę. Nie wiem, czy to dobrze, bo stajesz się toksyczna dla swojego faceta.
Tak mam niską samoocene... niestety.. problemy w domu tez na to wpłyneły nigdy ze strony rodzicow nie mialam wsparcia mimo tego ze nie ma w domu alkoholu patologi itp.. nie uklada sie nam juz odłuższego czasu .. Sprawa z tamtym facetem jest juz dawno zakonczona
Mój Tż obiecuje mi ze zmieni to to i to...np rzuci palenie itp.. Już pare słow z nerwów powiedzialam ...załuje ale jestem wrakiem nerwów ehh
Edytowane przez caroline900
Czas edycji: 2011-08-31 o 23:18
|