[madalena83]

Napisane przez MoniaK

Kiedyś próbowałam mu zrobić większą porcję, zjadł tyle co zawsze Poza tym tak godzinę przed nocnym karmieniem staram się podać małemu pierś coby mi nie pękły w nocy W dzień karmię często, aktywności też ma dużo (bo nie lubi w dzień spać), więc chyba te pomysły u nas nie działają. Ja wiem że taki urok mojego dziecka ale czasami chciałabym się wyspać.

Ja już się przyzwyczaiłam i nawet chodzę wypoczęta U mnie nocne karmienia trwają ok. 8 minut, młody nigdy się nie budzi, tylko je na śpiocha. Później kładę go do łóżeczka, chwilkę popodnosi nogi do góry i śpi dalej.
Jeżeli jestem hiper zmęczona i nie jestem w stanie nawet siedzieć biorę go do nas do łóżka i karmię na leżąco.

Ja też karmię często w dzień, ale to i tak nie przeszkadza małemu jeść w nocy. Zresztą wieczorem karmię go co godzinę - ma wtedy większy apetyt - 18, 19 (po kąpieli), 20 -wtedy zwykle usypia, ale zawsze budzi się o 21 i wtedy jeszcze karmię. Nie wiem gdzie mu się to mieści I to i tak nic nie daje.