Dot.: Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane
No w naszym domku mieszkanie pod nami zajmują Anglicy i do tego mówiący z taką gwarą że czasem włosy mi stają na głowie jak ich słucham ale są uczynni i powtarzają po dwa razy więc coraz lepiej się z nimi dogaduję ale twierdzą że mam za dobrą wymowę i za dużo czasów i gramatyki poprawnej używam rozmawiając z nimi
|