To super propozycja, korzystajcie!

Mi za to TŻ dzisiaj powiedział, że wolałby odebrać obrączki tak 1-2 miesiące przed ślubem, więc z tym poczekamy.
Ja byłam zapisana na ten kurs, po prostu na maila przysyłają takie wiadomości z poradami dotyczącymi zachowania podczas uroczystości, żeby ułatwić pracę fotografom itp. Nie powiem, trochę cennych rad tam było i na pewno przed ślubem sobie jeszcze raz z TŻtem to przeczytamy i weźmiemy do serca. A regulamin to jest taki, że po wysłaniu wszystkich wiadomości dot. kursu oni po prostu od czasu do czasu wysyłają Ci maile o nowościach na stronie, promocjach na usługi itd. Czyli Ty zyskujesz rady profesjonalistów, a oni poszerzają swoją listę mailingową.
Ja mam za sobą pisanie licencjatu, przy którym się tym bardzo jarałam, natomiast magisterkę trudno było skończyć, bo mieliśmy na ostatnim roku zajęcia 5 dni w tygodniu i czas był trochę rozwalony. Ale też była ambitna i jak to ujął mój promotor - gdyby poszerzyć badania to wyszedłby całkiem niezły doktorat

Zresztą namawiał mnie, żeby startować w tym kierunku, ale tak naprawdę zrobienie doktorat z mojej dziedziny byłoby sensowne tylko za granicą, bo w Polsce po pierwsze u mało kogo można by coś takiego napisać, a po drugi żadnej gwarancji pracy to nie daje.
Zdrówka, oby wyniki były OK!
My będziemy mieć z stół z drinkami, ale bez wynajętego barmana. Po prostu wybierzemy kilka rodzajów drinków, kupimy alkohol i dodatki, a jedna kelnerka z obsługi będzie te drinki na bieżąco dorabiać, bo cała obsługa jest po kursach barmańskich. I nic za to nie dopłacamy, sam właściciel zaproponował nam takie rozwiązanie. Mówił, że mógłby też zamówić barmana, ale wtedy to dla nas koszt ok. 3 tys. A tak ponosimy tylko koszty składników, więc jak dla nas super układ.
Wiem, że niektórzy zatrudniają też barmana w celach towarzyskich, że tak to ujmę. Żeby fajnie pogadał z gośćmi itd. Ale jeśli Wam na tej "wartości dodanej" nie zależy (u na sam wodzirej będzie fajny i bardzo kontaktowy), tylko chodzi o same drinki, to może zapytajcie czy obsługa lokalu nie mogłaby się tym zająć. Na pewno wyjdzie taniej.