|
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"
czytam i czytam. mam koleżankę z czwórką rodzeństwa+ rodzice+ babcia w jednym domu (kiedyś był jeszcze wujek z ciocią ; ) ) i nigdy o pomoc nie prosili. 5 dzieci, pierwsze urodzone gdy jej mama miała 19 czy tam 20 lat. pracują i nie narzekają.
|