2011-08-31, 19:30
|
#5
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Warunki akademickie a pogorszenie cery?
Cytat:
Napisane przez olkam602
moim zdaniem jeśli dbasz o skórę tak samo jak w poprzednim miejscu zamieszkania to akademik nie ma tu nic do rzeczy. sama borykam się z tym problemem i wiem że wiele czynników wpływa na "te niespodzianki" dieta, stres, słońce i upały też. pozatym wysyp jest wynikiem zmian w ograniźmie dokonanych kilka miesięcy wczęsniej. najlepiej nie trać czasu i idź do dermatologa 
|
Hm, może ma znaczenie też to, że śpię po 5-6 godzin... Chodzę od dermatologa do dermatologa od podstawówki i tylko straciłam ogromną ilość pieniędzy. Używałam już chyba wszystkich maści na trądzik i leków. Moja wątroba ledwo zipi :/ Nie próbowałam tylko Izoteku, ale strasznie się boję i chyba nigdy nie wypróbuję....
Cytat:
Napisane przez majkens
pociesze Cie ze na jesieni otworza sie nowe mozliwosci- kwasy, lasery i inne przyjemnosci  a z domowych sposobów poczytaj watek o pryszczach i mleku albo rzeczywiscie dermatolog albo madra kosmetyczka
|
No właśnie tylko nie wiem która opcja jest możliwa przy stanach zapalnych. Z tego co wiem to aby przeprowadzić jakieś peelingi i mikrodermabrazję nie można mieć już żadnych krost, a u mnie takiego stanu nie było odkąd pamiętam.
|
|
|