2011-08-31, 21:54
|
#83
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
|
Dot.: żłobek plusy i minusy
Goha80 są żłobki i przedszkola gdzie są kamery - u Nas takie jest prywatne jedno - hasło ma konkretny rodzic i może całe bite 8h oglądać co Jego dziecko właśnie robi 
Cytat:
Napisane przez Asisianka
Traicionera ale często w żłobkach państwowych zwalaniają się miejsca po miesiącu lub dwóch gdy część mam nie wytrzymuje presji chorób i wypisuje dzieci ze żłobka, czasem wystarczy sie zapisać na listę rezerwową i cierpliwie wydzwaniać/chodzić do dyrekcji (czyli być upierdliwym może zapiszą dla świętego spokoju  )
|
Potwierdzam ja jestem jedną taką upierdliwą mamą, która chodzi co chwile do żłobka do dyrektorki i siedzi z Nią 40min rozmawiając czy córka ma już większe szanse dyrektorka mi już wprost powiedziała, że widzi jak uparcie przychodzę i jak mi zależy więc będzie musiała wkoncu upchnąć mi dziecko w żłobku 
Ale to dopiero od października. Mam czekać właśnie na wykruszające się dzieciaczki, no i jak najszybciej mam przynieść zaśw. że pracuję (a jeśli się uda to przyniosę w połowie września)
I u Nas numerki na liście rezerwowej nie mają żadnego znaczenia jest alfabetycznie ułożona i dlatego jesteśmy na 3miejscu a wyraźnie mi dyrektorka powiedziała, że jak przyniosę zaśw. o pracy to autmatycznie będę piorytetowo traktowana bo spełnię kolejne kryterium 
Za to gromadzę już wyprawkę ubrankową bluzeczki już kupione, rajstopek ma pełno, spodnie dresowe zamówione, jeszcze tylko pantofelki 
Konspiracja - ja czasem też wyjdę wieczorem jak TŻ wróci z pracy, spokojne zakupy czy raz za czas na solarium. Ale szczerze to wieczorami mnie się już poprostu nie chce wiem, że powinnam żeby TŻ sam pobył z córką, ale nawet jak TŻ zmobilizuje się zje obiadokolacje i jeszcze przed kąpielą chce iść z Małą na plac zabaw to nagle ja się budzę, że chce z Nimi 
Pisałam tu już, że ostatnio ma lęk seperacyjny (w dziwnym wieku bo 14 miesięcy, za chwilę 15 skończy) - ojj to się chyba pogłębiło! taki Cycuś mamusi się zrobił akurat teraz kiedy za niedługo mogą nastąpić 4h rozstania....
Uwielbia być z tatusiem, bawić się z Nim, sama Go zaczepia tuli się do Niego, ale jest przyzwyczajona, że jestem zawsze gdzieś obok. Najbardziej lubi chyba wieczorne tulenia w trójeczkę na łóżku bawi się z Nami tuli do Nas, ma Nas obu przy sobie. No nie potrafię Jej tego odbierać w ramach "odzwyczajania" od siebie
|
|
|