Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Naturalne mydła i mydełka :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-08-31, 22:55   #987
Kaska*
Raczkowanie
 
Avatar Kaska*
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 63
Dot.: Naturalne mydła i mydełka :)

Cytat:
Napisane przez Mademoiselle_Pauline Pokaż wiadomość
Na ulotce, którą dostałam jest napisane "UWAGA - mydło lekko wybiela skórę".
Jeśli tak bardzo boisz się zapychania może spróbuj mydła dla alergików ? Poza podstawową bazą olejową zawiera jedynie mydło shea.
Nie wybieram sie w najblizszym czasie do Polski, wiec nie mam jak narazie tego dla alergikow zamowic. Sprobuje te co mam. Najwyzej jak zapchaja to do ciala reszte zuzyje.

Cytat:
Napisane przez ksenka Pokaż wiadomość
Chodzilo mi ogolnie ze kazda nowa osoba pisze ze boi sie zapchania bo jak nas zapchalo to i je moze tez zapcha, a my ciagle powtarzalysmy te same wiadomosci ze to nie zapchanie tylko oczyszczanie. A chcesz je uzywac codziennie??? bo ja je uzywalam tak 3-4 razy w tygodniu i glownie to je zostawialam jako maseczke na 10 minut i zmywalam wiec mi wyciagalo syfy jak magnez z pod skory, codziennie nie uzywalam bo tez mam karnacje raczej sniada a w lecie tez sie opalam szybko i nie chcialam go zbyt czesto uzywac zeby mnie nie wybielilo, przebarwien jako takich nie mam wiec nie wiem czy wybiela
I wogole nie zauwazylas wybielenia jak narazie? Jak dlugo juz uzywasz? Ja tez wlasciwie nie mam jakichs maga przebarwien, ale jak sie przyjrze z bliska to sa i bardzo bym chciala sie ich pozbyc, a juz napewno nie mam ochoty sie nabawic nowych.

Cytat:
Napisane przez ksenka Pokaż wiadomość
Ja tez soie chwale rozmarynowy szamponik dzisiaj zmylam nim olej ze skory glowy za pierwszym razem

kupilam ta odzywke alterry i niby ok wlosy byly fajne sliskie jak je splukiwalam ale jak sciagnelam recznik i zaczeam je rozczesywac to niestety musialam sie nameczyc wlosy mam coraz dluzsze wiec z racji tego placza sie bardziej podczas mycia i jak uzywalam glisskura to wystarczylo ze wlosy przeczesalam 4-5 razy i byly wyczesane a dzisiaj jednak sie meczylam kilka minut zeby je rozczesac tymbardziej ze przed myciem byly rozczesane (bo na ogol czesze wlosy tylko jak je umyje czyli jakies 2 razy w tygodniu :P) wiec powinny dac sie lepiej rozczesac, no nie wiem tez tak macie ??

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------


dlaczego?? ja farbuje wlosy i mydelka mi pasuja
Ten glisskur to chyba silikony ma w skladzie... A one sprawiaja,ze wlosy sa sliskie i latwo sie rozczesuja. Ja tez kiedys bylam wierna czerwonemu lorealowi i nie mialam z rozczesywaniem problemow, ale za to wlosy wiecznie zniszczone. Od 3 lat uzywam tylko naturalnych szamponow i chociaz rzeczywiscie z rozczesywaniem sie trzeba nameczyc, to wlosy w duzo lepszej kondycji.

Dziewczyny, a uzywacie odzywki, jak myjecie wlosy mydlem? Bo ja tak sobie mysle, ze jesli pod wplywem zasadowego ph mydla, luski wlosow sie otwieraja, to dobra okazja, zeby wtedy nalozyc odzywke, bo lepiej sie wchlonie. Ostatnio tak zrobilam i dopiero po splukaniu odzywki zrobilam plukanke z sokiem z cytryny i mialam gladziutkie, blyszczace wlosy. Niestety to bardzo czasochlonne, wiec na codzien zostane przy szamponie.
Kaska* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując