[Indios Bravos]

Napisane przez miki223

Większe włosowe zakupy zawsze zostawiają wielką dziurę w portfelu
Dla mnie jedyną dziwną rzeczą jeśli chodzi o tą odżywkę był fakt, że działanie zauważyłam dopiero po kilku razach. Pierwsze jej użycie wcale nie było dla mnie zachwycające. Nawet dobrze moich kłaczków rozczesać nie mogłam. Moja siostra zauważyła u siebie to samo (kupiła sobie taką samą). Ale teraz z każdym myciem moja miłość do nich rośnie

Więc może robią coś więcej niż tylk odziałają od mycia do mycia

Napisane przez Antii89

Miałam identycznie, po 1. użyciu stwierdziłam, że chyba ją wykorzytsam do golenia nóg, ale teraz z każdym użyciem jest lepiej.
U mnie w tesco jest jeszcze różowa z jedwabiem, a gdzie szukać reszty.

W Auchan

Napisane przez mango_91

Ojej, ja mam daleko do Auchan :C Kurczę, a już się napaliłam na to, że z keratyną jest...

No...i d-panthenolem

Napisane przez miki223

Siedzę sobie właśnie z maską z żółtka, olejku rycynowego i nafty, wszystko zaprawione lawendą. Dzięki temu tak mnie relaksuje trzymanie jej na głowie, że mam ochote przysnąć mam tylko wrażenie że nafta z Anny jest jakaś dziwna... Wcześniej używałam z Kosmedu i uważam że była lepsza.

A mi z Anny właśnie najbardziej pasuje I najlepsza ta z biopierwiastkami Z olejkiem rycynowym była okropna
Moze później sporóbuję też innych

Napisane przez vouge13

Friese, podkradam pomysł! :P
Pewnie musi ten sok koszmarnie śmierdzieć

Oj śmierdzi- uwierz mi