Dot.: Oleje i olejki do włosów - część III
No to ja się pochwalę (o ile jest czym), że kuzyn przywiózł mi z egiptu dwa olejki do włosów: amla dabur (eh ) i jakiś pradhan amla oil... niestety składu po angielsku nie ma, jedynie jest napisane "pure amla with brhringraj and brahmi. Słyszała ktoraś z was o tym olejku?
|