2011-09-03, 00:44
|
#265
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 198
|
Dot.: Żony 2011 :)
Ojej, dziękuję Wam wszystkim Właściwie to powinnam to chyba przekazać fotografce. Pamiątka rzeczywiście fajna, choć czasem żałuję, że nie zdecydowaliśmy się na kamerzystę. Ja na przykład w przeciwieństwie do dalenki8 niewele mogę opowiedzieć, gdyż nic nie pamiętam..Z kościoła niewiele, a msza ponoć bardzo piękna, trwała 1h 15 min. Mieliśmy zespół, który poza tradycyjnymi pieśniami jak Ave Maria, grał też jakies radosne utowory i gościom się bardzo podobało..Ale ja pamiętam tylko Ave Maria i Mendelsohna..Pierwszy taniec podobnie, krzyczeli nam bis, ale to zobaczyłam dopiero na amatorskiej kamerze ;P. Tego mi szkoda..
Tatami nie ma czego zazdrościć Wszystkie zdjęcia ślubne mają coś w sobie..ja wybrałam fotografa ciut droższego, kosztem kamerzysty i nie wiem czy to był dobry wybór. Ostatnio widziałam zdjęcia i teledysk koleżanki, która miała wszytsko tak zorganizowane, jak sobie wymarzyłam (abstrahując od foto/kamera) Moją ukochą suknię, ślub w katedrze, wesele w hotelu, który musiałam skreślić, każdy szczegół idealnie dopasowany i zaplanowany, prezenty dla gości, ozdoby, dodatki, wszytsko pod kolor mojego ukochanego fioletu..super film, teledysk, zdjęcia, multimedialne zaproszenia i parę innych atrakcji...Ale wiem,że mnie by nie było na to stać, więc jedyne czego zazdroszczę to chyba filmu, bo przynajmniej mogłabym sobie cokolwiek przypomnieć W końcu każda z nas robi wszystko, by ten dzień był wyjątkowy..Pozdrawiam Was dziewczynki i pakuję walizkę. Wreszcie mogę odpocząć i nacieszyc się podróżą poślubną
Edytowane przez soundaddicted
Czas edycji: 2011-09-03 o 00:51
|
|
|