Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Avomaniaczki plotkują, TŻów wychowują i coraz więcej kupują - część 4
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-09-07, 13:53   #512
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Avomaniaczki plotkują, TŻów wychowują i coraz więcej kupują - część 4

Cytat:
Napisane przez Oja 84 Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny, zaraz Was nadrobię ale póki co muszę Wam powiedzieć, że moje maleństwo jest chore, ma straszną biegunkę kilka dni temu byłam z nią u lekarza bo ta wysypka i katar, katar ma do tej pory, wysypka schodzi ale ma gorączkę no a ta biegunka to sorka, że tak obrazowo Wam opiszę ale to jest tryskająca zielonkawa woda z dużą iloscią śluzu! zaczęłam ją przebierać, odwróciłam się po pieluchę, patrzę a ona leży w tej nibykupie po pachy! cały sweterek wszystko brudne-Boże kiedy ona to zrobiła?! postawiłam ją na nogi żeby to wytrzeć a ona na stojąco dosłownie tryskała tą kupą- ja całe spodnie brudne, koc, jej spodnie, kapało po nogach do bucików, dywan! Boze masakra! wołałam po teściową bo nie wiedziałam co robić najpierw...
zadzwoniłam do przychodni- pediatra na urlopie, jest dwóch rodzinnych lekarzy-jeden przygłuchy, drugi nie cieszy sie dobrą sławą! no nic zapisałam ją do tego ktory będzie prędzej czyli tego drugiego. Jadę z małą na złamanie karku (jeszcze dzwoniłam po teścia żeby nas zawiozl a byl w lesie, dobrze, że wziął ze sobą tel). A w przychodni ludzi full a doktora niema! Mała widzę, że nadal wali te wodniste coś, męczy sie i krzyczy, że ją boli! Boooli! boooli! no kurka, gdzie jest ten lekarz?! poszłam, się spytać do okienka gdzie on jest bo pacjenci widzieli jak gdzieś wychodził, w okienku mi powiedzieli, że wyszedł na wizytę domową i nie wiadomo kiedy wróci! ojj ale się we mnie zagotowało! bo on często wychodzi na takie "wizyty". Nie widziałam co robić, może jechać gdzieś prywatnie do lekarza ale nawet nie wiem gdzie taki przyjmuje, wiem w którym mieście ale nie wiem gdzie dokładnie jak tam dojechać... ale w końcu doktorek przyszedł. No podobno to jakiś wirus, dostała receptę, dałam jej leki i teraz śpi bidulka cała spocona
Ach ci lekarze
Możliwe, że to jakiś wirus, u nas mówią, że to grypa jelitowa.

Ja mykam do domu, bo dzisiaj święto paczki. Buziaki
__________________
Filip

Edytowane przez Kissmisiaa
Czas edycji: 2011-09-07 o 13:58
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora