Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3
Ja chciałam iść na podyplomowe jak szły moje koleżanki. ale nie miałam wtedy kasy na nie i nie poszłam. W moim zawodzie podyplomowe liczą się w pracy biurze rachunkowym jesli ktoś tam już lata robi i chce mieć certyfikat na własne prowadzenie działalności. Tak wszędzie w księgowości wymagają doświadczenia, studia podyplomowe mi nie pomogą jak nie mam doświadczenia i znajomości. Teraz na studia podyplomowe już bym nie poszła, nie ma tych ludzi co z nimi studiowałam, nie mam kasy i one i tak mi by nic nie dały, nie chciało by mi się od nowa uczyć, ważniejsze jest doświadczenie w ekonomii niż teoria.
|