2011-09-11, 12:56
|
#1312
|
vel Turkusoowa :)
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Krakuska
Wiadomości: 11 112
|
Dot.: Avomaniaczki plotkują, TŻów wychowują i coraz więcej kupują - część 4
Cytat:
Napisane przez mistress88
A wczoraj byłam na działce u znajomej mojej przyjaciółki. I one studiują z taką laską która chodziła do podstawówki i gimnazjum ze mną jednego. I przyjechała ze swoim facetem, który jest od niej starszy o... 24 lata  czyli ona ma 23 a on 47... masakra. znaczy bardzo sympatyczny gość, ale bez przesady... jeszcze jakby był jakimś ciachem, ale on jest takim właśnie panem pod 50tkę z dużym brzuchem... poza tym dla mnie to nie jest fajne, bo on już rodzinę ma, znaczy pewnie po rozwodzie jest czy coś, syn jego ma 22 lata... a ona z nim jest prawie 5 lat bo go poznała jeszcze w liceum jak była i to ponoć jej pierwszy poważny "chłopak", jeśli można to tak określić... a dziewczyna ładna, wygadana, obrotna, naprawdę by sobie znalazła kogoś w swoim wieku. problem może być, bo ona chce mieć dzieci, no a jemu się już niekoniecznie może chcieć, skoro swoje już odchował... i co, będzie ojcem po 50tce? nawet ślubu swojego kolejnego dziecka by pewnie nie dożył :/
co innego taka różnica wieku, jak moja mama ma przyjaciółkę w wieku 50paru lat i ona ma faceta 70parę lat, ale oni wcześniej mieli swoje rodziny, też mają dzieci odchowane, więc to zupełnie co innego.
no ja nie ogarniam tego, z takim facetem czułabym się jak z ojcem...
|
Ja mam 11 lat starszego faceta,więc może trochę inaczej patrzę na to,tzn wiesz,nie chciałabym mieć 20 parę lat starszego,ale rozumiem Twoją koleżankę,widocznie w nim akurat się zakochała,może niekoniecznie podobają się jej rówieśnicy. Ja jeśli będę mieć kiedyś dziecko,to mój tż też będzie 50-letnim ojcem miłość to miłość...
|
|
|